I teraz pojawia sie pytanie, mogę palić Rattray's - Black Mallory w tej samej fajce co Amphore ? Czy koniecznie muszę mieć drugą fajkę ? Jeśli mogę palić w jednej, amphora będzie mi służyła jedynie do opalania

Pozdrawiam wszystkich forumowiczów

Moderator: Moderatorzy
Jak będziesz palił virginie to nasiąknie virginią, tyle że jest ona najbardziej neutralna smakowo/zapachowo i dlatego później można w takiej fajce palić La albo różnego rodzaju aromaty. Paląc odwrotnie tzn na początku aromat później czystą Va fajka przez kilka paleń będzie oddawała to czym nasiąknęła np. aromat waniliowy, rumowy itd.Ezex pisze:Po opaleniu fajki powiedzmy Virginia No1, mogę palić też tytonie zawierające LA bądź tytonie aromatyczne ? Czy fajka nasiąknie zapachem Virginii ?Wiem, że zadaje głupie pytania, ale jestem jeszcze zielony
Daj mi proszę, nazwiska tych bardziej doświadczonych 'autorytetów'Grzechu pisze:Tak jak pisałem wcześniej do opalania fajek przez początkujących bardziej doświadczeni Fajczarze zalecają tytonie raczej tzw. bezobsługowe (Malthouse, Timm No Name, Mac Baren Vanilia Cream lub Virginia No1).
Przy opalaniu nie nastawiaj się na jak najdłuższe palenie bez zgaśnięcia fajeczki bo będziesz za często pykał i pykał coby nie zgasła i przegrzejesz tytoń (będzie fe!) oraz za mocno rozgrzejesz główkę.
Co nagle to po diable
W tym temacie:Carlos Cruz pisze:Daj mi proszę, nazwiska tych bardziej doświadczonych 'autorytetów'Grzechu pisze:Tak jak pisałem wcześniej do opalania fajek przez początkujących bardziej doświadczeni Fajczarze zalecają tytonie raczej tzw. bezobsługowe (Malthouse, Timm No Name, Mac Baren Vanilia Cream lub Virginia No1).
Przy opalaniu nie nastawiaj się na jak najdłuższe palenie bez zgaśnięcia fajeczki bo będziesz za często pykał i pykał coby nie zgasła i przegrzejesz tytoń (będzie fe!) oraz za mocno rozgrzejesz główkę.
Co nagle to po diable
Określenie "bezobsługowy" dosyć często przewija się w recenzjach tytoni. Jeśli przeczytałem ze zrozumiegolf czarny pisze:Nieco mnie bawi określenie "bezobsługowy", chociaż nie wykluczam,że go sam użyłem.
Tytoń bezobsługowy zapewne znajduje się w bezzałogowej fajce. Albo jeszcze dalej...np. w zamkniętej na zicher puszce.
No i w końcu bezproblemowo dostępny u nas. A jest to fantastyczny tytoń. Doskonale wyważony, gładki, wręcz aksamitny. Może to sugestia tym ‘Mellow’, ale delikatniejszy niż normalny Standard Mixture. Pali się chłodno, spokojnie, prawie bezobsługowo i elegancko do białego popiołu. Nie ma żadnych nieprzyjemnych końcówek. Jak na mieszankę z La, daje dosyć przyjemny zapach pokojowy i plenery nie są absolutną koniecznością.
Tego się domyślam - pytanie brzmi, czy zapach wsiąka na stałe w otoczenie, jęśli pali się częściej.Grzechu pisze:Jedne są w ogóle nie zauważalne dla otoczenia, na inne zaś możesz usłyszeć okrzyk: "co tak śmierdzi?!"