Jaką wybrać na początek przygody ?
Moderator: Moderatorzy
Jaką wybrać na początek przygody ?
witam serdecznie.
Mam zamiar nabyć pierwszą fajkę. Troszkę poczytałem i już sam nie wiem. Powiem tak, pod nosem mam trafikę na Sczanieckiej w poznaniu i chyba tam zamierzam nabyć wszystko. Koszt na chwilę obecną to 200 zł (fajka,tytoń, niezbędnik, wyciory, filtry), jak na razie zamierzam kupić jedną fajkę. Tytoń na początek jakiś łagodny Czy mógłbym liczyć na jakieś porady w wyborze fajek?
pozdrawiam
Mam zamiar nabyć pierwszą fajkę. Troszkę poczytałem i już sam nie wiem. Powiem tak, pod nosem mam trafikę na Sczanieckiej w poznaniu i chyba tam zamierzam nabyć wszystko. Koszt na chwilę obecną to 200 zł (fajka,tytoń, niezbędnik, wyciory, filtry), jak na razie zamierzam kupić jedną fajkę. Tytoń na początek jakiś łagodny Czy mógłbym liczyć na jakieś porady w wyborze fajek?
pozdrawiam
-
- Fajczarz Weteran
- Posty: 2479
- Rejestracja: 19 stycznia 2008, 20:28 - sob
- Lokalizacja: Blanki-Warszawa-Wołomin
- Kontakt:
Re: Jaką wybrać na początek przygody ?
jest taki wątek z przed kilku tygodni
http://www.fajczarze.pl/forum//viewtopic.php?f=7&t=4346" onclick="window.open(this.href);return false;
i taki
http://www.fajczarze.pl/forum//viewtopic.php?f=7&t=4251" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.fajczarze.pl/forum//viewtopic.php?f=7&t=4346" onclick="window.open(this.href);return false;
i taki
http://www.fajczarze.pl/forum//viewtopic.php?f=7&t=4251" onclick="window.open(this.href);return false;
moim cholernie subiektywnym zdaniem
----------------------------------
Amatorska Pracownia Wytwarzania i Reperacji Fajek
----------------------------------
Amatorska Pracownia Wytwarzania i Reperacji Fajek
- ENGLISHMAN
- Fajkowy Dyskutant
- Posty: 116
- Rejestracja: 05 lutego 2010, 20:14 - pt
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Jaką wybrać na początek przygody ?
ten pierwszy to nawet sprzed kilku dni - i jest dość mocno wyczerpany i omówiony.
Korzystaj z wyszukiwarki, a o wiele szybciej znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania:)
Korzystaj z wyszukiwarki, a o wiele szybciej znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania:)
"Gdybym był komunistą albo chrześcijaninem, życie nie byłoby takie zawiłe. Mógłbym próbować narzucić innym ogólnikowe zasady moralności. Ale sens, jaki nadaje się własnemu życiu, to inna sprawa."
Re: Jaką wybrać na początek przygody ?
Wrażenia po pierwszym paleniu, masakra
, ciągle gasło, nieciekawy smak
, ale nie poddaje się i trzeba poczekać na kolejną próbę. Najdziwniejsze jest to, że jak czyściłem fajkę to filtr był lekko czarny (zwęglony).


Re: Jaką wybrać na początek przygody ?
Bo za łapczywie paliłeś
. Z wyczuciem trzeba-koledzy bardziej doświadczeni ode mnie powiedzą ci wręcz, że do każdej fajki i do każdego tytoniu podchodzi się inaczej 


„Przez to ziele możemy podziwiać wspaniałe dzieła Boga, który sprawia, że rzeczy są dziwne, wspaniałe, niezrozumiałe i cudowne dla ludzkiego osądu”
Re: Jaką wybrać na początek przygody ?
Łapczywie może i tak bo jakoś próbowałem podtrzymać żar
a tak ciągle gasło i gasło, ale spoko nie zrażam się aż tak szybko więc następnym razem pewnie będzie lepiej.

Re: Jaką wybrać na początek przygody ?
Mocniej podsusz . mocniej rozdrobnij , słabiej ubij ,dobrze przypal - i nie śpiesz się...będzie gitdreamer pisze:Łapczywie może i tak bo jakoś próbowałem podtrzymać żara tak ciągle gasło i gasło, ale spoko nie zrażam się aż tak szybko więc następnym razem pewnie będzie lepiej.

KKF Poznań-----------------
Re: Jaką wybrać na początek przygody ?
draco59 pisze:Mocniej podsusz . mocniej rozdrobnij , słabiej ubij ,dobrze przypal - i nie śpiesz się...będzie gitdreamer pisze:Łapczywie może i tak bo jakoś próbowałem podtrzymać żara tak ciągle gasło i gasło, ale spoko nie zrażam się aż tak szybko więc następnym razem pewnie będzie lepiej.
Hmm, rozumiem, podsuszyłem na grzejniku troszkę nie wiem czy dobrze zrobiłem, w sumie nie rozdrabniałem, ubiłem chyba w sumie dość lekko palcem a przypalałem zapałkami


Re: Jaką wybrać na początek przygody ?
Jakich filtrów używasz (firma?). Może włozyłeś filtr nie tą stroną np. filtry vauen jedną końcówkę mają plastikową a drugą ceramiczną. Ceramiczną wkładasz do fajki a plastikową do ustnika. Jeżeli końcówka filtra była nadtopiona to na pewno miało to wpływ na smak. Osobiście polecam filtry piankowe, nie zmieniają smaku i nie można się pomylić przy wkładaniu do ustnika (obie strony ceramiczne). Tak swoją drogą jaki tytoń palisz?dreamer pisze:Najdziwniejsze jest to, że jak czyściłem fajkę to filtr był lekko czarny (zwęglony).
Re: Jaką wybrać na początek przygody ?
Do fajki dostałem filtry savinelli z balsy, dokupiłem sobie takie jak pisałeś (jeszcze ich nie testowałem) a tytoń mam savinelli aroma.
- ENGLISHMAN
- Fajkowy Dyskutant
- Posty: 116
- Rejestracja: 05 lutego 2010, 20:14 - pt
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Jaką wybrać na początek przygody ?
Nie pal za szybko celem podtrzymania żaru, bo produkujesz kondensat, tytoń spala się samym środkiem i nie wypala się przy ściankach tworząc krater. Nadmiar kondensatu skleja tytoń i zbryla to co masz w kominie na twardy korek. Zwolnij, wyluzuj - i tak jak mówił Pan Krzysztof - podszusz (nie zaszkodzi więcej niż mniej, na początku wydaje się zawsze za suchy), rozdrobnij choć trochę, szczególnie ostatnią, górną warstwę, i nie ubijaj zbyt mocno (zwłaszcza na dnie). Lepiej kilka razy odpalić, niż palić zbyt mocno i za szybko. A przed każdym odpaleniem odsyp nagromadzony popiół i wyrównaj tytoń.dreamer pisze:Do fajki dostałem filtry savinelli z balsy, dokupiłem sobie takie jak pisałeś (jeszcze ich nie testowałem) a tytoń mam savinelli aroma.
Nie wiem, czy to co mówię, zgodne jest z "kanonem", ale ja tak robię i palenie odwzajemnia się czystą przyjemnością. A też nie zawsze tak było:)
"Gdybym był komunistą albo chrześcijaninem, życie nie byłoby takie zawiłe. Mógłbym próbować narzucić innym ogólnikowe zasady moralności. Ale sens, jaki nadaje się własnemu życiu, to inna sprawa."
Re: Jaką wybrać na początek przygody ?
OK, dziękuje wszystkim za rady, wezmę je wszystkie pod uwagę przy następnym paleniu i podzielę się opinią 
pozdrawiam

pozdrawiam
-
- Fajczarz Weteran
- Posty: 2479
- Rejestracja: 19 stycznia 2008, 20:28 - sob
- Lokalizacja: Blanki-Warszawa-Wołomin
- Kontakt:
Re: Jaką wybrać na początek przygody ?
daruj sobie podsuszanie na grzejniku. Krzywdzisz siebie i tytoń. Podsuszanie powinno odbywać się w temperaturze i wilgotności pokojowej, bo nie chodzi o palenie siana, tylko tytoniu o właściwej temperaturze. Tytoń zbyt suchy, pali się za ciepło i bez smaku. A suszony na grzejniku czy pod lampą, wysycha na wierzchu, w środku zostając wilgotnym, nie jest to dobra metoda. Wysypać na kartkę i poczekać, czasem 5, czasem 15, a czasem 45minut, nie ma regóły, ale tytoń nadal musi być sprężysty i stosunkowo wilgotny.
moim cholernie subiektywnym zdaniem
----------------------------------
Amatorska Pracownia Wytwarzania i Reperacji Fajek
----------------------------------
Amatorska Pracownia Wytwarzania i Reperacji Fajek
- ENGLISHMAN
- Fajkowy Dyskutant
- Posty: 116
- Rejestracja: 05 lutego 2010, 20:14 - pt
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Jaką wybrać na początek przygody ?
A moim zdaniem nie ma reguły. Oczywiście lepiej suszyć w temperaturze pokojowej, ale jeżeli ma się wypróbowany czas suszenia na grzejniku i pilnuje się, by nie wyprodukować siana, efekt może być nie gorszy, a czasem nawet lepszy. To, że tytoń jest przysuszony na wierzchu a wilgotny w środku też nie musi być wadą. Wewnątrz zostaje cały smak i aromat, a z zewnątrz poddaje się płomieniom, dzięki czemu łatwiej i równiej się rozpala (to taki swoisty zapalnik).JSG pisze:daruj sobie podsuszanie na grzejniku. Krzywdzisz siebie i tytoń. Podsuszanie powinno odbywać się w temperaturze i wilgotności pokojowej, bo nie chodzi o palenie siana, tylko tytoniu o właściwej temperaturze. Tytoń zbyt suchy, pali się za ciepło i bez smaku. A suszony na grzejniku czy pod lampą, wysycha na wierzchu, w środku zostając wilgotnym, nie jest to dobra metoda. Wysypać na kartkę i poczekać, czasem 5, czasem 15, a czasem 45minut, nie ma regóły, ale tytoń nadal musi być sprężysty i stosunkowo wilgotny.
Co więcej z doświadczenia wiem, że każdy tytoń zachowuje się inaczej i innej procedurze należy go poddać przed paleniem. Zdecydowania dłużej należy podsuszyć Va, trochę mniej La a np. Bu pali się bez zarzutów prosto z puszki. W mieszankach bywa różnie - trzeba się nauczyć:)
"Gdybym był komunistą albo chrześcijaninem, życie nie byłoby takie zawiłe. Mógłbym próbować narzucić innym ogólnikowe zasady moralności. Ale sens, jaki nadaje się własnemu życiu, to inna sprawa."
Re: Jaką wybrać na początek przygody ?
Właśnie jestem po drugim paleniu, hmm no powiedzmy że ciut lepiej niż ostatnio. Wiadomo, że dość często gasło, sporo zapałek poszło, ale czasem zdarzało się iż nie musiałem ciągle podpalać. Tak w sumie lekko podrażniłem sobie gardło dymem, ale w tej chwili nie odczuwam dyskomfortu. Mam nadzieję, że z każdym paleniem będzie coraz lepiej 
Tak zauważyłem po czyszczeniu, że na wysokości 1/3 fajka jest ładnie czarna po bokach a na dnie w sumie kolor drewna...

Tak zauważyłem po czyszczeniu, że na wysokości 1/3 fajka jest ładnie czarna po bokach a na dnie w sumie kolor drewna...