Stary - używany Dunhill

[tomasz_z]

Oto pewna historyjka,
dowiedziałem się, że Ś.P. dziadek mojej żony - literat (a co tam, powiem: Szermentowski) palił kiedyś, kiedyś fajkę, w czasie, gdy przyjaźnił się z panem (tym panem) Witkacym.
Natychmiast zapytałem co się z tą fajką stało. Okazało się, że gdzieś, kiedyś ktoś widział ową fajeczkę w domu.

No i ... dzisiaj cudem jakimś się znalazła na dnie antycznego stolika, przy okazji sprzątania.

Jest to lekko używany, choć w środku ze sporym nagarem i brzydko nadpalonymi krawędziami... Dunhill.
Nietypowy, owalny kształt, metalowy wkład-rurka z ustnika aż do komina.

Na jednym brzegu napis: A(oraz chyba E) DUNHILL
LONDON
Z drugiej strony: Made in ENGLAND
PAT No. 417574 18 oraz ciut dalej 320
na ustniku zółta kopeczka.
Znalazłem w necie, że jest to fajka 1935-41 rocznik, ale więcej info nie znalazłem.

Teraz pytń kilka:
- czy ktoś orientuje się w tych oznaczeniach? czy coś więcej one "mówią"?
- jaką metodę wybrać do czyszczenia i renowacji TAKIEJ fajki? (bo nie ukrywam, że chętnie bym ją doprowadził do stanu używalności i popalił)
- jak jej nie zniszczyć?

[IMG]http://images14.fotosik.pl/32/ed2831236c9e018cm.jpg

[j4szczur]

320 to fajny shape - użyteczny, pasowałby do tytoniów flake. Fajnie jakbyś zrobił bardzo dobrej jakości zdjęcia. Gratuluję pamiątki!

http://www.rdfield.com/Articles/A%20Dun ... Dating.htm

Czyszczenie? To zależy od stopnia zużycia fajki.

[Dziku]

Dobre pytanie postawiłeś...

W pierwszych słowach pogratuluję pięknej pamiątki rodzinnej.
Co do odnowienia takiej fajki... to możliwy jest tu pewien spór ideologiczny. Każdy muzealnik powie Ci "nie odnawiać - zakonserwować" (a potem z innymi muzealnikami zacznie dyskutować szczegoły i zakres owej konserwacji...) Fajczarska dusza podpowiada, by fajkę jednak przywrócić jej przeznaczeniu...
Ale takie nadpalone krawędzie na przykład. W takiej fajce... wyszlifować czy zabezpieczyć. Odnowić całkowicie, nie odnawiać wcale czy może odnowić, ale zachowując coś z jej obecnego stanu?
Jedno jest pewne - najpierw dowiedziałbym się dokładnie jak najwięcej o tym kiedy powstała i jak była robiona.

PS
W fajce mojego dziadka (z którą przeszedł całą wojnę) nadpaleń (po długiej walce wewnętrznej) nie zlikwidowałem... Inna sprawa, ze fajka poza owymi nadpaleniami była całkiem czysta - dziadek dbał o nią.

[tomasz_z]

Właśnie z tej strony, którą podał jaszczur znalazłem wczesniej że jest to:
1935-41 MADE IN ENGLAND 15 16 17 18 19 0 1
PAT.N0.417574
i to z tej najpelszej serii bo ma znaczek A

nie wiem co znaczy literka E po literze A
czy znaczy cos kropka na ustniku?

nadpalonych krawedzi bym nie ruszał - chetnie je tylko oczyszcze

a nagar skrobakiem sie nie zbierze = bo owal - a dremelem?
jaka szczotka jesli tak?

[Dziku]

Jeśli nagaru mało to w przypadku taaakiej fajki czyściłbym ręcznie. Czyli papier ścierny na palcu. Metoda upierdliwa i powolna, za to w 100% bezpieczna dla fajki. Oczywiście renowację zacząłbym właśnie od oczyszczenia komina, bo to praca najbrudniejsza. Potem delikatnie odnowiłbym stronę zewnątrzną (bacząc by nie zaingerować w połączenie z ustnikiem). Ustnik - oczywiście swoją drogą do błysku.
Zdjęcie z linku o fajce mówi niewiele. Ale jeśli wrzosiec względnie czysty to próbowałbym szlifować samym filcem, a potem dać wosk. Ewentualnie - ostrożnie drobnymi papierami, potem filc i wosk.

[j4szczur]

Najlepiej zrób zdjęcia (makro) napisów. Nie lubię interpretować ich na podstawie przekazu ustnego, a takim jest słowo pisane. To jak oglądanie reprodukcji, jeśli wiesz o czym ja mówię.

Na pierwszy rzut oka to Dunhill Group 3 Bruyere. O określenie roku pokusiłbym się po zobaczeniu zdjęć. Fajka ma literę "A" oznaczającą "best quality", najlepszą jakość.

Kropka jest biała a nie żółta Nie wiesz co znaczy biała kropka? Patrz strona dunhilla: http://www.whitespot.co.uk

Z renowacją się wstrzymaj - to problem na kilka fajek. A może by tak nie poddawać renowacji? Po to aby widzieć jak wygląda fajka używana przez tą osobę. Z szacunku do, przetrzeć szmatką czystą.

[Dziku]

Z renowacją się wstrzymaj - to problem na kilka fajek.

Dokładnie.
Najpierw obadaj źródła, potem ustal co naprawdę chcesz z tą fajką zrobić...

[dopeman]

no no pogratulować, mam nadzieję że uda się ją przywrócić do życia i palić dalej - w końcu kto nie chciał by zapalić w dunhillce

[tomasz_z]

ee tam w dunhilce, kto nie chciałby zapalić po Szermentowskim w fajeczce, która widziała bawiła z Witkacym.

[j4szczur]

Wygląda mi to na 1937 r. Ale mam jeszcze kilka pytań:

Czy po "Made in ENGLAND" jest jakiś numer? (może być mało widoczny, zatarty, nabity mniejszymi czcionkami...
Czy pomiędzy numerami 417574 18 jest znaczek "/"?

EDIT: Oczywiście miałem na myśli 1938 r.

[tomasz_z]

Wyglada ze jedynie 18 jest podkreslone.
Niestety nie ma / (albo stety).

Ale jest litera E lub R (raczej E) po A patrac od lewej - a co znaczy A - już omówiliśmy. O literce E nic nie znalazlem.

Dzieki za zaintereswanie i pomoc.
Chetnie skorzystam z kazdej bo chetnie bym cokolwiek, tej fajki odlogiem nie pozostawil.

Moim zdaniem ciekawy okaz i warto podejsc do tego ostroznie i porządnie.

[dopeman]

Tak sobie pomyślałem że chyba jeszcze nie odnawiałeś żadnej fajki. Warto by zatem zakupić jakiś okaz z allegro i potrenować

[j4szczur]

Ta litera E lub R to może cyfra "4"?

[tomasz_z]

Jaszczur - na bank jest to litera E.

[tomasz_z]

Obiecane fotki na macro.

Niestety są dość płytkie wyżłobienia w niektórych miejscach i ciężko jest to uchwycić nawet na super macro.

Robiłem próby ze światłem zastanym, bezpośrednim oraz rozproszonym - i efekty są mizerne. Poniżej 3 fotki: