
Mac Baren Acadian Perique
Moderatorzy: Moderatorzy, Moderatorzy tytoniowi
-
- Fajczarz Weteran
- Posty: 758
- Rejestracja: 16 sierpnia 2009, 20:38 - ndz
- Lokalizacja: Głogów
- Kontakt:
Mac Baren Acadian Perique
Co możecie mi powiedzieć o tym tytoniu? Zauważyłem go na allegro, a od niedawna mam ochotę spróbować czegoś z Pq. Jeśli mnie pamięć nie myli - Jerry powinien poczuć się wywołanym do tablicy 

Uprasza się o nie zwracanie uwagi na tytuł i ilość gwiazdek pod moim nickiem
Re: Mac Baren Acadian Perique
Trochę OT ale jak chcesz coś z Pq proponuję Petersona Irish Oak, sprawdzone, znane i lubiane. Dodatkowo proponuje SG Louisiana Flake, wg. mnie jeszcze lepsze. lub Rattray's Hall O the Wynd.
Proszę pana, ja się nigdy nie spóźniam! Nawet jeżeli przychodzę trochę później, to mam widać ku temu poważne powody.
Śmiechowe
gg:9087227
Śmiechowe
gg:9087227
-
- Fajczarz Weteran
- Posty: 758
- Rejestracja: 16 sierpnia 2009, 20:38 - ndz
- Lokalizacja: Głogów
- Kontakt:
Re: Mac Baren Acadian Perique
OT jak najbardziej na miejscu
Przed zakupem poczekam jednak na opinię o Pq w MB, wtedy będę wybierał

Uprasza się o nie zwracanie uwagi na tytuł i ilość gwiazdek pod moim nickiem
Re: Mac Baren Acadian Perique
Opinie można poczytać również na tobaccoreviews.
Czy ta mieszanka zawiera wszystkie dostępne na świecie gatunki tytoniu?
Jak byłem mały, to zmieszałem raz wszystkie kolory i co wyszło...
ale ze mnie Picasso, taki sam, jak fajcarz.
Daleki jestem by komukolwiek i czemukolwiek życzyć źle.
Czy ta mieszanka zawiera wszystkie dostępne na świecie gatunki tytoniu?
Jak byłem mały, to zmieszałem raz wszystkie kolory i co wyszło...
ale ze mnie Picasso, taki sam, jak fajcarz.
Daleki jestem by komukolwiek i czemukolwiek życzyć źle.
[...]
Re: Mac Baren Acadian Perique
sklad bogaty ale o jeden burley za duzo. ten z luizjany oczywiscie ujdzie:-)
a tak na powaznie, jesli nie przeszkadza ci zawartosc bu, to wrazenia moga byc ciekawe. od jakiegos czasu popalam don carlosa od pana hansa s. sklad mocno bogaty (oczywiscie bez bu, tego "ordynarnego") i co ciekawe przeszkadza mi w takiej mieszance obecnosc la(!)... ciekawe rowniez, ze pieprzyka dodaje tu "ordynarny" kentucky:-)
tobaccoreviews bym sie nie sugerowal bo jest tego dwie wypowiedzi do sredniej (statystycznie ja i moj pies mamy po trzy nogi) i do tego wygladaja mi na hameryke gdzie bu to chleb powszedni:-)
pozdrawiam:-)
a tak na powaznie, jesli nie przeszkadza ci zawartosc bu, to wrazenia moga byc ciekawe. od jakiegos czasu popalam don carlosa od pana hansa s. sklad mocno bogaty (oczywiscie bez bu, tego "ordynarnego") i co ciekawe przeszkadza mi w takiej mieszance obecnosc la(!)... ciekawe rowniez, ze pieprzyka dodaje tu "ordynarny" kentucky:-)
tobaccoreviews bym sie nie sugerowal bo jest tego dwie wypowiedzi do sredniej (statystycznie ja i moj pies mamy po trzy nogi) i do tego wygladaja mi na hameryke gdzie bu to chleb powszedni:-)
pozdrawiam:-)
we are not what we eat, we are what we don't shit... (hugh romney)
Re: Mac Baren Acadian Perique
Ponieważ pojawił się w sprzedaży w PL, a czekałem na niego niecierpliwie, zakupiłem i zapaliłem....
Zapaliłem wiele razy, w różnych konfiguracjach rozdrobnienia, podsuszenia, nabity luźniej,
nabity ściślej, nabity we wrzosiec i w glinę. Bardzo lubię Va/Pq więc nie mogłem uwierzyć,
że ten tytoń jest tak... tandetny! Piecze w język ale nie pieprznym Pq ale obrzydliwie papierosowym Bu.
Słodycz Va jak pszczółka Maja- jest gdzieś, lecz nie wiadomo gdzie- domyslam się- pod zwałami papierosowego Bu.
BlCav widać w puszce, może(?) czuć go nieco w zapachu, ale w paleniu obdarza głównie kondensatem.
Nie, nie potop, ale kalosze mogą się przydać.
Za tobaccoreviews: "The HH Acadian Perique has no top flavor at all which means that you will only enjoy the tobacco taste. When smoked you will experience no tongue bite and this blend will smoke to the bottom, leaving only dry ashes. it is a rich, flavorful and very satisfying smoke."
Topem niestety jest Bu w dość kiepskim gatunku, mamy bicie po języku, do dna się nie wypala, bo zostawia nasiąknięty korek, a i cierpliwości nie starcza na dopalenie. Bogate w aromat Bu satysfakcjonujące dla jego miłośników, bo olejków orientalnych, pikantności Pq, ani solidnej słodyczy Va nie znalazłem. Gratuluję optymizmu w opisie.
EDIT: jak mogłem zapomnieć o niemiłosiernym przegrzewaniu się!!!
i nie nazwałem go tak ładnie, i nie dorobiłem takiej ideologii jak MB.
Dam mu jeszcze szansę- zapakuję dobrze ubity do słoika na minimum 6 miesięcy, bo mam nieodparte
wrażenie, że ten tytoń jest porażająco niedojrzały- zsypane, zmieszane, dolany miodek MB, puszka i sklep.
Ale na dzień dzisiejszy prowadzi w rankingu na rozczarowanie roku.
Piotr.
ps. czy tylko ja mam wrażenie, że MB nie powinien produkować tytoni innych niż Va. no.1 i Mixture?
Ale "de gustibus...."
Zapaliłem wiele razy, w różnych konfiguracjach rozdrobnienia, podsuszenia, nabity luźniej,
nabity ściślej, nabity we wrzosiec i w glinę. Bardzo lubię Va/Pq więc nie mogłem uwierzyć,
że ten tytoń jest tak... tandetny! Piecze w język ale nie pieprznym Pq ale obrzydliwie papierosowym Bu.
Słodycz Va jak pszczółka Maja- jest gdzieś, lecz nie wiadomo gdzie- domyslam się- pod zwałami papierosowego Bu.
BlCav widać w puszce, może(?) czuć go nieco w zapachu, ale w paleniu obdarza głównie kondensatem.
Nie, nie potop, ale kalosze mogą się przydać.
Za tobaccoreviews: "The HH Acadian Perique has no top flavor at all which means that you will only enjoy the tobacco taste. When smoked you will experience no tongue bite and this blend will smoke to the bottom, leaving only dry ashes. it is a rich, flavorful and very satisfying smoke."
Topem niestety jest Bu w dość kiepskim gatunku, mamy bicie po języku, do dna się nie wypala, bo zostawia nasiąknięty korek, a i cierpliwości nie starcza na dopalenie. Bogate w aromat Bu satysfakcjonujące dla jego miłośników, bo olejków orientalnych, pikantności Pq, ani solidnej słodyczy Va nie znalazłem. Gratuluję optymizmu w opisie.
EDIT: jak mogłem zapomnieć o niemiłosiernym przegrzewaniu się!!!
Podpisuję się czterema kończynami bo też w podstawówce zrobiłem taki mix. Ale miałem gorszy marketingyopas pisze:...Czy ta mieszanka zawiera wszystkie dostępne na świecie gatunki tytoniu?
Jak byłem mały, to zmieszałem raz wszystkie kolory i co wyszło...
....
i nie nazwałem go tak ładnie, i nie dorobiłem takiej ideologii jak MB.
Dam mu jeszcze szansę- zapakuję dobrze ubity do słoika na minimum 6 miesięcy, bo mam nieodparte
wrażenie, że ten tytoń jest porażająco niedojrzały- zsypane, zmieszane, dolany miodek MB, puszka i sklep.
Ale na dzień dzisiejszy prowadzi w rankingu na rozczarowanie roku.
Piotr.
ps. czy tylko ja mam wrażenie, że MB nie powinien produkować tytoni innych niż Va. no.1 i Mixture?
Ale "de gustibus...."
- Jedrek
- Pykacz
- Posty: 70
- Rejestracja: 23 listopada 2010, 12:56 - wt
- Lokalizacja: Domaszczyn k/Wrocławia
Re: Mac Baren Acadian Perique
i jeszcze MB plum cake - świetny
Jędrek
Notatnik życia człowieka powszedniego:
http://domaszczyn.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
Notatnik życia człowieka powszedniego:
http://domaszczyn.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
-
- Fajczarz Weteran
- Posty: 646
- Rejestracja: 26 października 2007, 00:09 - pt
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Mac Baren Acadian Perique
Trochę ze zdziwieniem przeczytałem opinie kolegów.
Fakt, ze ja HH Acadian Perique otworzyłem po jakichś dwóch latach leżakowania.
Pewnie na moją opinię wpływ ma także fakt, że lubię Burleya.
Właściwie trudno mi znaleźć trafne porównania.
Na pewno nie jest to tytoń dla szukających walnięcia Pq lub tytoniu jednolitego w smaku.
Prosze pamiętać, że autorem receptury jest Duńczyk, a oni mają zupełnie inną tradycję w dobieraniu smaków.
Na pewno od czasu do czasu gdy trafi się okazja to wrócę do wytworu pana Halberga.
Tak samo jak do palonego obecnie HH Highland Blend
Pozdrawiam
Jerry
Fakt, ze ja HH Acadian Perique otworzyłem po jakichś dwóch latach leżakowania.
Pewnie na moją opinię wpływ ma także fakt, że lubię Burleya.
Właściwie trudno mi znaleźć trafne porównania.
Na pewno nie jest to tytoń dla szukających walnięcia Pq lub tytoniu jednolitego w smaku.
Prosze pamiętać, że autorem receptury jest Duńczyk, a oni mają zupełnie inną tradycję w dobieraniu smaków.
Na pewno od czasu do czasu gdy trafi się okazja to wrócę do wytworu pana Halberga.
Tak samo jak do palonego obecnie HH Highland Blend
Pozdrawiam
Jerry
Allegro: INSA
ebay: Jureknpl
ebay: Jureknpl
Re: Mac Baren Acadian Perique
Zgodnie z moim wcześniejszym wpisem, zapaliłem ponownie ten tytoń.
Jest dużo lepiej, ale nadal nie to, czyli Bu panoszy się nadmiernie, przypomnę- miał być Acadian Perique!
Po 7 miesiącach w słoiku smaki wyrównały się, wygładziły, a to potwierdza moje podejrzenia o niedojrzałości tego blendu.
Niestety, nadal pierwsze skrzypce usiłuje grać Bu powodując szybkie przegrzewanie się fajki- pykać trzeba naprawdę ostrożnie, bo zamiast ukrycia się smaku lub aromatu, mamy pieczenie języka i ostry, nieprzyjemny smak. Może to Kentucky ale moc pozostaje niska... Palność aż za dobra, również bez podsuszania. Jako sympatyk Va i Va/Pq jestem jednak nadal rozczarowany. Puszkę dokończę pykając od czasu do czasu ale kolejnej na 101% nie kupię.
Piotr
ps. oriental wypatrzyłem w puszce, nieco zielonkawych wiórków, ale w smaku jest nieobecny.
Jest dużo lepiej, ale nadal nie to, czyli Bu panoszy się nadmiernie, przypomnę- miał być Acadian Perique!
Po 7 miesiącach w słoiku smaki wyrównały się, wygładziły, a to potwierdza moje podejrzenia o niedojrzałości tego blendu.
Niestety, nadal pierwsze skrzypce usiłuje grać Bu powodując szybkie przegrzewanie się fajki- pykać trzeba naprawdę ostrożnie, bo zamiast ukrycia się smaku lub aromatu, mamy pieczenie języka i ostry, nieprzyjemny smak. Może to Kentucky ale moc pozostaje niska... Palność aż za dobra, również bez podsuszania. Jako sympatyk Va i Va/Pq jestem jednak nadal rozczarowany. Puszkę dokończę pykając od czasu do czasu ale kolejnej na 101% nie kupię.
Piotr

ps. oriental wypatrzyłem w puszce, nieco zielonkawych wiórków, ale w smaku jest nieobecny.