Pak-a-pipe

Post autor: **PiotreG** » 17 kwietnia 2007, 10:08 - wt

Spotkaliście się z tym "ustrojstwem"? http://pipelore.net/goodidea1.jpg Dziwne, nie wiem komu potrzebne, ale ciekawe...

Post autor: **Piorun** » 17 kwietnia 2007, 16:19 - wt

Czego to te ludziska nie wymyślą

A może by tak zrobić taki ubijacz z zapalniczką i mechanizmem zegarowym, który ubijał by cyklicznie, a jak trzeba to przypalał tytoń

Marcin_Pro · Post autor: **Marcin_Pro** » 17 kwietnia 2007, 16:34 - wt

Piorun pisze: A może by tak zrobić taki ubijacz z zapalniczką i mechanizmem zegarowym, który ubijał by cyklicznie, a jak trzeba to przypalał tytoń

To jest myśl

Pak-a-Pipe to odpowiedź na marzenia fajczarzy bo wszak jednym ruchem kciuka można było docisnąć tytoń i jednocześnie tą samą ręką trzymać fajkę

Mój znajomy, starszy pan, nie używa ubijaka, kołeczka, czy Pak'a'Pipe'a - używa natomiast kciuka, którym właśnie ubija sobie delikatnie tytoń podczas palenia. Robi to tak sprawnie, że ani się nie parzy ani nie wyjmuje brudnego kciuka z komina fajki.
Choć urządzenie A tak swoją drogą to te stare reklamy mają w sobie coś z atmosfery fajczarskiej co zawsze wywołuje u mnie pewne poruszenie.

Post autor: **dopeman** » 17 kwietnia 2007, 17:14 - wt

Może przed paleniem naparstek przymocować sobie do kciuka?

Marcin_Pro · Post autor: **Marcin_Pro** » 17 kwietnia 2007, 17:21 - wt

dopeman pisze:Może przed paleniem naparstek przymocować sobie do kciuka?

Myśl przednia

Można właśnie tak rozpocząć, potem po jakimś czasie stalowy naparstek zmienić na plastikowy, potem plastikowy z kolei na srebrną folię tzw. "złotko" a w miarę praktyki i ćwiczeń zahartowalibyśmy nasz kciuk tak, że moglibyśmy to robić bez żadnych nasakładek czy nasadek - po prostu "nagim" kciukiem.

Lata 50te jednak są wspaniałe