Podobnie jak kolega Jerry, zainspirowany ilością postów 'negatywnych' cofnąłem sie do postów o cenie, sprawdziłem kurs waluty naszych południowych sąsiadów ... no i ... jak na razie się nie wycofuję ale ..., dodatkowo temat lekko 'przysiadł' więc czekam z niepokojem, jak rozwiną sie negocjacje ..., bo rozumiem, że negocjację trwają, jeżeli nie no to znaczy, że godzimy się bez żadnej negocjacji na cenę zaproponowana przez producenta, a jest to cena bez wszelkich marż pośredników. Więc ile taka fajeczka (no podobna) będzie kosztowała w trafice? Wydaje mi się, że jakieś co najmniej +20 do 30% więcej... ale ja się nie znam, i mogę się mylić.Jerry pisze:Czytam wszsytkie posty wstecz i doszedłem do ceny. Muszę przyznać, że jest wysoka, a że widziałem kurs korony czeskiej u nas w kantorach to wychodzi mi 300-320 zł za fajkę i doliczcie koszty przesyłek do każdego. Może to skończyć się kwotą 350 zł czyli 90-100 Euro. Szkoda, że wcześniej zanim rozpoczeły się rozmowy o kształcię nie podyskkutowaliśmy o akceptowalnej cenie. Za 100 Euro to możemy sobie fajkę forumową zamówić przy odpowiedniej ilości u każdego producenta (no może poza Dunhillem).
Za kwotę ok 50-60 Euro moglibyśmy zamówić w Ekishehir fajki rzeżbione z pianki. Wszystko to kwestia ilości.
Teraz już się stało.
Ja oczywiście na razie się nie wycofuję, ale przyznam, że te liczby zaczęły na mnie działać (tyle kosztuje w Dan Pipe Stanwellowski H Ch Andersen z dwoma ustnikami, a piaskowany taniej). Przy 30-40 sztukach mielibyśmy 30% w dół i wybity napis.
To tylko takie moje luxne refleksje bo widzę, że przedsięwzięcie troszeczkę zaczyna kuleć.
I mam w związku z tym pytanie. Czy na forumowej fajce przewidziany jest forumowy napis?
Ja również zapytam czy przewidziany jest forumowy napis? Bo jak nie to ktoś z nas ostrych jeleni chce zrobić wciskając nam jak najbardziej seryjną produkcję (o ile można w przypadku fajek mówić o seryjnej produkcji)...
Dziku, co do wydatku przed świętami ... wydaje mi sie, że do Wielkanocy zdążę uzbierać odpowiednią ilość szelestów
bo chyba nikt nie spodziewa się dostać fajeczkę na Boże Narodzenie 
... (oby do Bożego Ciała udało sie zamknąć sprawę ... to tak jak już czas świętami odmierzać) Pozdrawiam,
