Miałem okazję mieć go w fajce, ale tylko dwa razy, kiedy dostałem próbkę od PYK-a. Starczyło akuratnie na dwie sesje. Mnie smakował. Delikatny twist (moc łagodnie-średnia). klasyk. Perique w nim kilka procent, chyba coś ok. 7%), ale wystarczająco by ujawniał swoją "pieprzową słodycz". Myślę, że warto z nim poeksperymentować, tzn. chodzi mi o różne formy cięcia nożykiem twista, potem większe lub mniejsze rozdrobnienie, roztarcie, albo bez niego...Grzegorz XVI pisze:czy któryś z kolegów palił Greenodd Rope i może coś o nim napisać.
Rotm z alt.pl pisał, iż jest to tytoń jak najbardziej godny jak najdokładniejszego spróbowania.. Czekam na opinię/e
Przysmak Hilsona czyli Va+Perique
Moderatorzy: Moderatorzy, Moderatorzy tytoniowi
- Cinek
- Fajczarz Weteran
- Posty: 738
- Rejestracja: 07 października 2004, 18:16 - czw
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Walą się rządy i królestwa, a... fajka trwa.
-
- Fajczarz Weteran
- Posty: 443
- Rejestracja: 13 marca 2006, 17:13 - pn
- Lokalizacja: Rzeszów