Muzyka przy fajce !!

[alexy]

Zapomniałżem o edycji

A co do muzyki - wspomniałem o Janie Kochanowskim bo ma ciekawy klimat (MSZ) do posiedzenia przy fajce . Przy Katarzynie to można by się dymem zachłysnąć . Z tych "galopujących" polecam "Balladę wrześniową" i "Konia wyścigowego" (bo o "Obławach" trzech wspominać chyba nie muszę )

[Alan]

O twórczości owego barda mówić mi nie musisz - połowa mojej ustnej matury opierała się na jego spuściźnie

bo o "Obławach" trzech wspominać chyba nie muszę

Czterech

[alexy]

Ale czwarta jakby spokojniejsza

A to ukłony w Twą stronę za tą maturę . Może kiedyś się spotkamy przy jakimś ognisku i pośpiewamy przy niestrojącej gitarze: "Taką stoi Polska racją: na pohybel innym nacjom"

edit:

Z "gotyckich" rzeczy poleciłbym Tristanię (zwłaszcza Deadlocked, December Elegy, Angina).
A z "industro-elektro" myślę że można by spróbować Frontline Assembly (cała płytka Civilization jest całkiem przyjemna)

[Alan]

Dla osób lubiących muzykę elektroniczną z rodzaju "dziwne" - czyli łamane rytmy, niepokojące harmonie: 65 days of static (polecam cały album One time for all time).

[TowerOfRome]

A dla osób lubiących jeszcze coś nieco dziwniejszego polecam muzykę Masami Akity "Merzbowa".
Noise jest cięzkie w odbiorze i trzeba być silnym ciałem i duchem, ale na dobrym sprzęcie albo dobrych słuchawkach na prawdę dobrze smakuje. Mnie smakuje równie dobrze, jak fajka, lecz moja przygoda z taką muzyką zaczęła się w wieku chyba 14 lat a wtedy jeszcze fajki nie paliłem.
Merzbow - Slave New Desart

I nie ma się co stukać w głowę ani załamywać rąk, gdyż jest to prekursor w muzycznym świecie i na pewno zapisze się w historii muzyki, jeśli już tego nie zrobił. Był kilka razy w Polsce, ostatni raz chyba w zeszłym roku i daje na prawdę dobry show

Miłego słuchania.

[zxxc]

do fajczenia to napewno nie metal
lekkie klimaty typu blues, jazz itd.

[kolejarz1986]

do fajczenia to napewno nie metal lekkie klimaty typu blues, jazz itd.

Ja się z tym zdaniem nie zgodzę. Palenie przy tej muzyce,jak dla mnie, ma swój urok.

[ben]

Ja akurat mam tak, że jeśli z trójcy Kaczmarski-Łapiński-Gintrowski wybrać cokolwiek, to pysk mi się tak samo szczerzy...
No, może nieco szerzej przy Sarmatii - zawsze lubiłem takie historyczno-Gombrowiczowskie klimaty.

Poza tym instrumentalnie - Glenn Gould na pianinie i Jacqueline du Pré na wiolonczeli.

[kolejarz1986]

Lubię zespół happysad. Do tej piosenki dobrze pali mi się Stanwell Melange.

[rentgen77]

Jeżeli o mnie chodzi to stary dobry punk rock Undertones, Ramones, Buzzcocks, Cock Sparrer, The Adverts... , poza tym troszkę ska i reggae.
A w chwili gdy piszę te słowa z głośników leci mi De Press z albumu "Myśmy Rebelianci".

[Florian P]

Jeden z moich ulubionych zespołów Joy Division, kawałek The Ethernal i fajeczka pięknie się komponują. Polecam

[Michal]

Bardzo dobrze pali mi się przy progresywnym rocku, typu Pink Floyd albo Riverside. Nieco rzadziej włączam jazz, chociaż Miles Davis świetnie pasuje do chwil z fajką.

[sat666sat]

ostatnimi czasy miażdźę sromotnie przy kapeli Secret Saucer. Grupa zapaleńców m.in. koleś z Hawkwind i inni genialni ludzie. Taka elektronika z progresywem .Polecam.

[Irek]

Po Panie Abażurze, Cinku i Jakubie po raz kolejny potwierdzam klasę Wilsona i Porcupine Tree. Świetne do odsłuchu na hi-fi a kogo stać to na hi-endzie. Anesthezie to najnowsze koncertowe DVD - rewelacja! Gdzyby ten koncert był nagrany w Polsce na pewno miałby więcej energii. Mimo, że oprawa obrazu jest nienaganna, to jednak żałuję, że problemy z formatami nagrań nie ułatwiają słuchania wielokanałowego w całkowitej ciemności. Polecam PC Elvisowi do odsłuchu jego NADa

[Katsumoto]

Ostatni Mohikanin - ta muzyka sprawia, że ciarki przechodzą mi po plecach, znów płyta z muzyką z filmu jest non stop w odtwarzaczu.